środa, 27 sierpnia 2014

Jak zorganizować portfel, karty kredytowe, karty zniżkowe, na punkty itp.


Od zawsze potrzebowałam dużego i pojemnego portfela bo lubię mieć przy sobie wszystkie ważne karty na punkty i zniżkowe. Jestem niestety osobą robiącą zakupy pod wpływem chwili więc wszelakie zniżki muszę mieć zawsze przy sobie. :) Jednak nie znoszę portfela, który nie domyka się przez ogrom kart, wizytówek, paragonów i świstków. A był taki moment mojego życia że w portfelu zapanował nieład! To jednak za mną a teraz mój portfel składa się z dwóch części ;) Z pierwszej zasadniczej i drugiej dodatkowej, która pomimo bycia dodatkową jest ze mną zawsze.







Po pierwsze: Portfel. Zwykły, czarny, Wittchen. Po drugie: Etui na wizytówki z Carrefour'a za kilka złotych. Razem tworzą idealnie dobrany duet! :)
 Zacznijmy od portfela, po pierwsze: nie możemy go zagracać. Niedawno koleżanka zostawiła u mnie swój portfel i zadzwoniła do mnie żebym coś w nim poszukała... Nawet w torebce nigdy nie musiałam szukać tak długo! Świstków, świsteczków, biletów, paragonów, kuponów, kart, dokumentów, a nawet koperta a w niej plastikowy pierścionek. Bo przecież czemu nie? :) U mnie wygląda to raczej bardziej klarownie :) Jako że portfel nie ma możliwości ekspozycji zdjęć, przyczepiłam dwa biurowymi spinaczami :) A w portfelu na pierwszy rzut oka tylko ważne dokumenty, karty płatnicze i Deklaracja Ostatniej Woli :)

A dalej, trzy przegródki  na banknoty w tym jedna na zamek. Banknotom w zupełności wystarczy jedna przegroda, w kieszeni na zamek zawsze noszę małego płaskiego pendrive'a z kilkoma filmami i mnóstwem wolnych GB- tak na wszelki wypadek! :) W drugiej niezamykanej przegrodzie lądują wszystkie paragony z danego dnia. Zaraz po przyjściu do domu wypakowuję je i dzielę- na te ważne, na te spożywcze które zbieram i trzymam do końca miesiąca oraz na śmieci :)

Druga strona portfela to miejsce na wizytówki które uważam za przydatne, i z których planuję skorzystać a nie wszystkie wizytówki jakie udało się zebrać przez połowę życia :) Znajdę tu numer do mojego stomatologa czy wizytówki osób, z którymi współpracuję.
W drugiej przegródce zawsze mam kilka swoich wizytówek. Kilka. Nie milion. :)


Monety tam gdzie miejsce monet, co ważne tutaj zawsze trzymam jeden żeton do wózków sklepowych. Niektóre sklepy nadal chcą kilka złotych w zastaw za wózek a z drobnymi w portfelu bywa różnie, żetonu na pewno nie wydam na głupoty! :)



Druga część mojego portfela, czyli etui. Etui kupione w Carrefour'e na sali, za kilka złotych. Mieści 60 kart. 

Używając kolorowych karteczek indeksujących podpisałam poszczególne "działy" żeby przy kasie nie wertować całego albumiku w poszukiwaniu odpowiedniej karty :)
AUTO na wszystkie karty na punkty stacji benzynowych i wizytówkę z numerem do ulubionego warsztatu
WYGLĄD na kartę stałego klienta fryzjera, karnet na solarium czy wizytówkę kosmetyczki.
SPORT to oczywiście karnety na siłownię i karty kibica :)
JEDZENIE to kupon na darmową dostawę w pizzerni niedaleko pracy, to karta rabatowa do mojej ulubionej kanapkarni i naleśnikarni :)
ZAKUPY to karty stałego klienta i karty na punkty z wszelkiej maści sklepów.
INNE to wizytówka psiego fryzjera, wizytówka ośrodka w Kołobrzegu gdzie planuję jechać w przyszłe wakacje i serwisu gdzie naprawiam wszelakie swoje sprzęty elektroniczne. 




I taki o to zestaw noszę zawszę ze sobą. Tylko wtedy taki system organizacji ma sens. Jeśli któraś z części będzie zostawać w domu lub będzie wędrować tylko w dużej torebce, a w małej już nie to nie ma sensu tego typu rozwiązanie. Chodzi o to żebyś miała to przy sobie zawsze. U mnie sprawdziło się na 5, a nawet zdarzyło się że pani stojąca za mną w kolejce zapytała czy może zobaczyć mój organizer na karty i dopytywała jak to jak to wszystko rozwiązałam :)



Mam nadzieję że zmotywuję was tym postem do uporządkowania swojego portfela! A może macie podobny system do mojego? Dawajcie znać! 



4 komentarze:

  1. Dominika Starowska8 września 2018 13:15

    Czasami zdecydowanie lepiej jest skorzystać z telefonu aby dokonać płatności bo nie musimy się martwić o nasze karty. Oczywiście odchodzi nam kwestia ich masowego przetrzymywania w etui czy portfelu. Dobrym rozwiązaniem na takie sytuacje jest płatność SMS https://www.cashbill.pl/sms gdzie możemy zapłacić bez wyjmowania portfela :)

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie w portfelu ostatnim czasem pojawiła się nowa karta wielowalutowa https://www.igoriacard.com której jeszcze nie miałam okazji przetestować. Jako, że niedługo wybieram się na wakacje to będzie okazji aby zobaczyć jak działa. Podoba mi się ta płatność bezgotówkowa poza granicami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja wszystkie soje karty trzymam u siebie w portfelu i jestem zdania, ze jest to najlepsze miejsce. Całkiem niedawno doszła mi jeszcze karta kredytowa i teraz jej najczęściej używam. Tym bardziej, że po przeczytaniu https://www.przelewy24.pl/blog/jak-zrobic-przelew-z-karty-kredytowej zrobienie przelewu z karty kredytowej nie stanowi już dla mnie problemu.

    OdpowiedzUsuń